niedziela, 22 lutego 2015

♥ Ferie ♥


     Ferie mam już od tygodnia. Staram się nie spędzać ich w domu, więc często chodzę na spacery. Dzisiaj post ze zdjęciami, ponieważ gdy byłam na spacerze z bratem i tatą to grali w piłkę, więc można się domyślić, że nie trwało to chwilę. Także ja, żeby nie stać i nie patrzeć jak grają, albo nie grać z nimi to byłam na plaży i robiłam zdjęcia :p. No tak po prostu. Ja taki fotograf... Także macie tutaj kilka z nich. 






 Po za  tym co jeszcze robię  w ferie?
  • Testy z polskiego ... :/ (Lepiej nie pytać... 5 testów na ferie...  :/ )
  • Słucham muzyki. Czego dokładnie? Np.. [KLIK] [KLIK] [KLIK]
  • Gram (The Sims 4)
  • Piszę (Posty na bloga)
  • Tańczę xD (Próbuję) 
  • Śpiewam
  • "To Nie Książka" ^^
  • Oglądam filmy
  •  ... i to tyle xP
      A jak Wy spędzacie (lub spędzaliście) ferie?



Besos :*


czwartek, 19 lutego 2015

Plastyka, rysowanie z innymi i blogerka

Hej dzisiaj pisze do Was z telefonu. Jejj wreszcie udało mi się dodać zdjęcia z tel i powiem Wam, że wystarczyło odinstalować i jeszcze raz  zainstalować aplikację. Takk... Magia. Dzisiaj chcę Wam zaprezentować kilka zdjęć rysunków, które razem z moimi przyjaciółkami i kolegami z klasy narysowaliśmy na plastyce. Niektóre każdy sam, niektóre razem. Do tego mam zdjęcie z awansu mojej simki na stanowisko blogerki. Teraz jest już na wyższym poziomie kariery szczerze mówiąc nie wiem nawet na jakim. :p W ogóle wykonałam jeszcze kilka zadań z "To nie książka", ale nie chcę, żeby na moim blogu pojawiało się tylko to, więc zrobię jeszcze kilka zadań i za niedługo pewnie coś dodam. Jeszcze na końcu przypominam Wam, że powstała nowa strona na facebooku. Tamta strona, której obecna nazwa to Dżungla nie jest aktualna. Piszę o tym, ponieważ kilka osób ostatnio ją zalajkowało. Zaplanowałam usunięcie strony, ale nie wiem, czy się usunie, czy nie. Teraz jest nowa strona Dżungla Lea Verdas. Link do niej jest zamieszczany w różnych miejscach na blogu, a po za tym stronę nie jest ciężko znaleźć, ponieważ jest tylko jedna strona o tej nazwie. Także to chyba tyle.
Besos :*
Dżungla Lea V.

,

poniedziałek, 16 lutego 2015

"To nie książka" #2 Liczy się puchatość! ♥

Hej! Dzisiaj po raz kolejny "To nie książka". Wykonałam wczoraj kilka zadań i postanowiłam je Wam opublikować. :D Powiem Wam, że wkręciłam się w tę całą Nie-książkę. W "Zniszcz ten dziennik" zadania wykonywałam tak byle jak i bardzo krótko, a teraz ... jakoś tak polubiłam tą/tę (nie wiem xD) Nie-książkę.

Ukryta tożsamość - Czy jakoś tak xp. Wymyślenie postaci, czy coś w tym stylu. Więc tutaj nie ma żadnych zdjęć, ale zaraz napiszę tutaj jedne z tych zabawniejszych, ciekawszych rzeczy.                                                  
Miejsce urodzenia: Kraina Budyniu; Nie lubi: Samotności; Lokalizacja: Osiedle Kiślu Cytrynowego 224 KRAINA BUDYNIU; Styl życia - codzienne czynności: Wstać, Przeżyć, Iść spać; Hobby: Blog, Śpiew, Intertnety; Grupy i stowarzyszenia: Miłośnicy Jednorożców, Blogerzy, Próbujący Śpiewać


Moja pustka wygląda właśnie tak. Uroczo, prawda? xD Na początku miałam zamiar narysować tu czarną plamę, czy coś w tym stylu, ale ... to by nie była pustka. 

To jest Podróż. W tym zadaniu trzeba było złożyć łódkę zgodnie z instrukcją i dokonać wodowania. Takk... jak widzicie nie udało mi się złożyć łódki. Nie ukrywam, nawet z instrukcją nie potrafię, no tak po prostu. Ale wodowanie się udało, kartka pływała sobie i tak. Pływała. Później otrzepałam ją z wody kropiąc nią wszystko ci się da i wkleiłam. Spokojnie, teraz strona ma się dobrze i jest całkowicie sucha. Nie martwcie się, żyje. xD "Wielce plastycznie utalentowana" ja narysowała krzywą łódkę, która nawet nie przypomina łódki, ale jak już pisałam jestem "wielce utalentowana" ;D xD




















Ostatnim zadaniem, które chciałam Wam pokazać jest Komentarz. Czyli wpisz myśl i udostępnij w miejscu publicznym. Czy udostępnienie tego na blogu spełnia wymagania? Chyba tak... Hmm... Spróbuję to gdzieś powiesić, a później wkleić. Cytat znalazłam na Bestach. Macie go wyraźniej tutaj na dole. Uznajmy, że to cytat na dziś.


Besos :* 

czwartek, 12 lutego 2015

DEMORDIE

     DEMORDIE to youtuberka, może mniej znana, ale świetna. Jej filmiki są takie... jak by to ująć... takie prawdziwe, takie wesołe i (bynajmniej mnie) zawsze pocieszają. Nie da się jej nie lubić. Tak po prostu. Natrafiłam na nią zupełnie przypadkiem i ... cieszę się z tego powodu. Polecam każdy jej filmik. A teraz linki itp..


"W internecie jako DEMORDIE, na co dzień Weronika. Składuje w sobie tony pozytywnej energii, dlatego postawiłam nagrywać... by się tym dzielić! :) Kocham kontakt z ludźmi. Poznawać, podróżować, tworzyć i mieć satysfakcję, że robię coś ambitnie oryginalnego... coś dla innych :D.
Mój kanał opiera się na uśmiechu. Żebym nie wiem jak bardzo chciała być dłużej poważna, to nie potrafię... śmiech to zdrowie! A więc dajcie się zarazić i śmiejcie się razem ze mną!
To nie gry, życie ma sie jedno, a więc żyjmy na 100% zużycia prądu ;)

KONTAKT e-mail- blogspot.demor@gmail.com

Podsumowując- Nagrywam, sklejam i zarażam uśmiechem. Tyle w temacie :)"
  • 35 239 subskrypcji
  • 1 293 017 wyświetleń 
 Ask.fm: [KLIK]
Instagram: [KLIK]
Google+: [KLIK]
Facebook: [KLIK]
Twitter: [KLIK]

Besos :* 




środa, 11 lutego 2015

Nowa strona na Facebooku!

Taki szybki post. Bo za chwilę idę spać, ale niecierpliwa ja musiała zrobić coś szalonego i o 21.55 założyć... Dam dam dam! Nową stronę na Facebooku! Tutaj będę Was informować o wszystkim. Tamta strona (o ile wszystko dobrze pójdzie) zniknie za 14 dni. Teraz jest pod nazwą Dżungla, bo nie mogłabym założyć nowej. Więc adres jest dość skomplikowany, ale żeby go zmienić muszę mieć 25 lajków. Takk... Liczę na waszą pomoc :* Łapajtajcie linka:  [KLIKNIJ WE MNIE TERAZ]

Besos :*

"To Nie Książka"



Moja Nie-Książka ^^
     Hej. Witam Was po tej długiej przerwie, tym razem to wina komputera, a nie moja xD No dobrz... Może tak po części :p Nie miałam zbyt na nic pomysłu. Teraz mam ^^. W niedzielę byłam w galerii i kupiłam w empiku "To nie książka". Premiera była tydzień temu, jednak gdy wtedy tam pojechałam - nie było jej. Ale teraz już mam i powiem, że się cieszę, bo słyszałam, że "Zniszcz ten dziennik" jest lepsze, jednak jak ja się uprę to się uprę i sobie kupiłam. Szczerze mówiąc to polecam. Zadania nie są takie jak w "Zniszcz ten Dziennik", nie ma takiego niszczenia. To tak jakby dekoracja... No nie wiem jak to nazwać. Możecie zobaczyć kilka przykładowych wykonanych przeze mnie zadań.


Iminator Natury w moim wykonaniu, czyli jakieś siakieś fale, pływające ludki i statek :p

Upss... Trochę takie... krzywe. No cóż obróć głowę :p A więc Znikanie według mnie. Hmm... Narysowałam coś, co chciałam narysować, ale nie narysowałam na plastyce. Tak cicho, potajemnie myślałam, że będą do narysowania walentynki jak zwykle o tej porze... Hmm myliłam się. Rysowaliśmy koty. A że ja koniecznie chciałam to narysować to na polskim spełniłam swoje marzenie xD. Podczas oglądania filmu ja sobie znikałam obrazek :p                



Niedogodność. No okey. Może wszędzie jej nie zabieram, ale się staram. Naprawdę! ;p Od czego ma się historię, polski, religie itd.. xP. A czy jest widoczna? Jest. Na szczęście nie dla nauczycieli ^^.
Współpraca. Ważne jest współpracowanie z innymi. Autorka Nie-książki też zapewne tak uważa, ponieważ daje darmowy wstęp gościowi (? nie wiem jak to się mówi) na jedną ze stron Nie-książki. Amelia jeszcze nic z tą stroną nie zrobiła, ale jak tylko się coś tutaj pojawi to natychmiastowo Wam to opublikuje :*.


      Generator Pomysłów w moim wykonaniu to: "Idę na dwór!". Tak właśnie odebrałam 1 punkt polecenia. "W pierwszej kolumnie zrób listę rzeczy znalezionych na łonie natury". Wyszłam na dwór. Był śnieg *.*. Usiadłam sobie na sankach i zaczęłam wypisywać. A ... ten dym to z komina. Gdzieś tam dojrzałam xD. Druga kolumna - już wiecie bez czego nie mogę się obejść. Hahh... Trzecia kolumna wyszła strasznie zamazana. Po za tym były tam ... 3 słowa? Nie wiem. W każdym razie mało.


Tajny Agent *.*





      Jak mogliście już zauważyć moja Nie-książka na okulary i wąsy. To zadanie ze strony... 5 (chyba). Przy okazji wykonałam 2 inne zadania. Tak, wiem jestem taka szalona ^^. Zadanie Tajny Agent, czyli operacja - zamaskuj książkę; Kryjówka, w której ukryłam wiadomość, którą miałam zniszczyć po przeczytaniu.... Schowałam ją. Liczy się? Chyba tak ;D; Przyjaciel bo w końcu musiałam skądś wziąć te oczy xD "Te piękne czarne oczy, widzę czarne oczy" xD Jakoś siakoś tak to było xD Nie wiem nie znam. Jak miałam 7 latek to śpiewałam tą piosenkę w kółko i w kółko i w kółko i w ... no xD























     A więc ja już kończę tego posta, mam nadzieję, że się Wam spodobał i że jeśli wahaliście się co do zakupu Nie-książki to swoją recenzją trochę Wam pomogłam. Myślę nad napisaniem kolejnego posta... W sumie mam pomysł, ale ... jutro test z przyrody. No nie wiem w sumie. Czego się nie robi dla czytelników :P Zobaczę, może jutro coś napiszę. Ehh... życie byłoby o wiele łatwiejsze gdyby aplikacja "Blogger" pozwoliła dodawać zdjęcia. Chyba, że już to zrobili, a ja jak zwykle o czymś nie wiem... A tak jaśniej to jak dodaje zdjęcia post nie chce się ani zapisać, ani opublikować. Załadowane zdjęcia są czarne, nic na nich nie widać. Nie wiem, czy tylko ja mam taki problem? Jutro na 8.50 ♥ Jeej jak miło. Jedyny taki dzień. Szkoda, że co dwa tygodnie.

PS  "The Sims 4" się instaluje ^^. 57 %

wtorek, 3 lutego 2015

Walentynkowe porady ;) DYSKOTEKA - Strój


Hej ^^. Dzisiaj popiszę Wam o walentynkach. Wiem, są dopiero w sobotę, ale nie napiszę przecież tego na ostatnią chwilę ;) Warto się no wiecie... Przygotować ^^. Ohh... Dzisiaj zapowiada się na dłuższy post. Na końcu napiszę ile czasu mi zajęło jego napisanie. Wydaje mi się, że podzielę to na kilka części. Więc w tej części Dyskoteka i strój. Na końcu już nie pisałam za wiele, ponieważ zajęło mi to duuużo czasu.

Dyskoteka - Strój

A w szczególności strój. To problem wielu dziewczyn. Ja sama do niedawna nie wiedziałam w co się ubrać. Nie jestem żadną stylistką, więc nie doradzę nic tak idealnie, ale mogę podsunąć Wam kilka pomysłów. Więc tak... Ma (a raczej powinno) być ładnie, modnie i wygodnie. Tak zrymowało się, ale uwierzcie mi, że to ważne. Sama zrezygnowałam z legginsów, ponieważ nie ukrywam nie byłoby mi w nich wygodnie, bynajmniej nie w tych, ponieważ legginsy jak najbardziej są Ok, lecz te, które chciałam założyć - nie do końca. A więc zaczynając ... jest kilka opcji.

Sukienka

Sama na nią postawiłam. Gdzieś tu na dole zamieszczę zdjęcia znalezionych w necie sukienek. Więc zacznę od tego, że sukienka nie może być za krótka, ponieważ czasami może być nam niewygodnie przy tańcu. Nie może być też za długa przykładowo taka, która po prostu plącze nam się po ziemi, bo to także nie wygodne. Lepiej postawić na taką średnią długość. Jeśli chodzi o kolor... Nie mam chyba tutaj nic do powiedzenia, bo kolor może być dowolny. Jednak, gdy ma się na sobie sukienkę, co chyba każdy wie: nie można za wysoko podskakiwać, ponieważ sukienka również "podskoczy". Świecenie się jak najbardziej dozwolone ;)





 Legginsy

Nie będę się tutaj za dużo rozpisywać. Wygodne legginsy i dłuższa bluzka. Taka podpowiedź: Do błyszczącego dołu najlepiej założyć gładką górę. Jeżeli chodzi o odpowiednie dobranie góry, to już zależy od legginsów. Przykładowo... legginsy i dłuższa bluzka na ramkach z jakimś śmiesznym rysunkiem, napisem.  Można też do legginsów ubrać koszulę. Bluzka, legginsy i koszula. No nie wiem. Sposobów jest wiele ;) PS Stylizacja poniżej wykonana przeze mnie ^^.


Krótkie spodenki

Zapomniałabym o nich :p Ostatnimi czasy na dyskoteki one były dla mnie numerem jeden ^^. Rajstopy np. czarne,  krótkie spodenki i bluzka. Lub krótkie spodenki i bluzka włożona w środek. Kolejna stylizacja przygotowana prze ze mnie i kilka zdj z internetu. 




















Makijaż

Raczej lekki. Nie przesadzajcie z makijażem, bo może wyjść to na - zamiast na + i zamiast wyglądać super będziecie wyglądać nieciekawie. Polecam tusz do rzęs, pomadka/błyszczyk i lekkie cienie. Lepiej wyglądać jak najbardziej naturalnie nie odmawiając sobie oczywiście makijażu. ;)

Dodatki

Co za dużo to nie zdrowo.  Dobierzcie tak, żeby pasowało do kreacji. W tym już raczej nie doradzę :*

Fryzura

Ja stawiam na wysoki (lecz nie za wysoki ;)) kok. Rozpuszczone włosy też są ok, ale radzę wziąć ze sobą gumkę do włosów. Można jakoś upiąć włosy. Do woli. Byleby pasowało do kreacji ;)

 ------------------------------

Mam nadzieję, że post się spodobał. Nie jest w sumie taki długi, ale zajął meega dużo czasu ok. 2,5 godziny. To jest pierwszy z kilku postów walentynkowych. Czekajcie na następne :*