Hej. Na początek takie wytłumaczenie tego, dlaczego post jest w sobotę, a nie w piątek. Wszystkie informacje na temat bloga, na temat postów możecie znaleźć na Google+ --> [KLIK]
Więc tak, wczoraj nic nie dodałam, ponieważ byłam u fryzjera. Ścięłam grzywkę ^^ Wygląda ona tak jak na zdjęciu obok. I chciałam Wam dzisiaj coś więcej o tym powiedzieć. Tym razem postanowiłam wypróbować inny salon fryzjerski niż dotychczas. Wybrałam się do "Visage" i powiem Wam, że się nie zawiodłam. Ścięto mi grzywkę tak jak poprosiłam. Więc na prawdę jestem zadowolona. Miałam kiedyś grzywkę tylko, że nie na bok, a tak na prosto, ale znudziła mi się ona trochę, więc przez długi czas jej nie miałam i teraz ścięłam, ale na bok. Utrzymanie tej grzywki to nic trudnego. Wystarczy, że rano kiedy się czeszę grzywkę potraktuję szczotką (na zdjęciu raczej ta 3), chwilę poczeszę, tak ją podniosę do góry, puszczam i ręką ułożę na prawy bok. Szybko i przynajmniej z dobraniem fryzury nie mam kłopotu ;p Mam ją dopiero 1 dzień, a jestem na prawdę zadowolona.
Dżungla
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz