niedziela, 3 sierpnia 2014

Simsy z Wiką :*

     Hej!
     W tym tygodniu odwiedziła mnie Wiktoria! Jeeej. :) Jak zwykle grałyśmy w simsy, chociaż nie tak długo, bo się strasznie zacinały. Możliwe, że przez to, że w domu ("bliźniaku"), który ostatnio budowałam i nas do niego przeprowadziłam jest za dużo rzeczy. No nie ukrywam, że trochę przesadziłam, chociaż zastanawiałam się nad tym KTO tu przesadził - ja, czy Wika? Muszę się wam pochwalić, że Wiktoria całe podwórko obstawiła sobie samochodami. Było ich... z 11? 12? Nie wiem. Bynajmniej było ich dużo. Żeby kupić ten dom -motherlode- zaczęło być potrzebne ;). (W swojej prywatnej grze NIE gram na KODY, gram na nie tylko w różowej Masakrze (i z Wiktorią), ponieważ to jest rodzina, której przepowiedziałam całą przyszłość i teraz tylko z pomocą niektórych kodów (nie koniecznie motherlode) to wszystko realizuję.)

To teraz zdjęcia z zakończenia roku szkolnego. (Widoczne są nieliczne fragmenty domu, który budowałam sama od fundamentów. Zajęło mi to 2 dni po 2, 3 godziny.)










PS. Przerabiam zdjęcia, gdy dodaję jakieś z ważnego wydarzenia np. ślub simów i daję mało zdjęć.

D.L.V.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz